Pogrom w Strzelinie

Jadąc na mecz przedostatniej kolejki do Strzelina, każdy z zawodników KS Żórawina wiedział jak ważne jest zbliżające się spotkanie. Ew. strata punktów, przy zwycięstwie Olimpii Oleśnica, powodowała, że o utrzymaniu w okręgówce decydować będzie ostatni mecz z Polonią Środa Śląska. Dlatego, tak ważne było, żeby dobrze się zaprezentować na trudnym terenie i wywieźć ze Strzelina komplet punktów.

Drużyna podeszła do meczu bardzo zmobilizowana, co zaowocowało bramką Przemka Kiełcza już w 4 minucie ! Gospodarze złamali linię spalonego i "Aruna" w sytuacji sam na sam, posłał piłkę do siatki. Szybka bramka pozwoliła podopiecznym trenera Imianowskiego na złapanie trochę luzu w grze, jednak nie było mowy o odpuszczaniu. Graliśmy dobrze, choć może bez klarownych sytuacji, ale nie pozwalaliśmy na za wiele zawodnikom Strzelinianki. W okolicach 30 minuty, bliźniacza akcja do tej z początku meczu i tym razem szansę wykorzystuje Kamil Kaczmarek i wynik brzmi 0:2 dla gości ! Gdy wydawało, się , że zejdziemy na przerwę z takim rezultatem - sędzia dopatruje się zagrania ręką w naszym polu karnym i dyktuje "wapno". Strzał kapitana Strzelina jest oddany przy samym słupku, ale kapitalną paradą popisuje się Czarek i odbija piłkę !!!