Jelcz zdobyty !

Jelcz zdobyty !

Bardzo ciekawe widowisko obejrzeli widzowie, którzy w deszczowe sobotnie popołudnie zdecydowali pojawić się na meczu pomiędzy Czarnymi Jelcz - Laskowice, a KS Żórawiną. Mecz rozpoczęliśmy w zestawieniu :

C. Deryński - M. Sochań, J. Kruc, P. Lach, T. Goszcz - K. Kaczmarek, Ł. Lach, M.Tetłak, J. Stachowski, M. Królik - P. Kiełcz

Już po 60 sekundach gry powinniśmy prowadzić, gdy w doskonałej sytuacji, po zagraniu Mateusza Tetłaka, znalazł się Mateusz Królik, ale jego strzał wewnętrzną częścią stopy okazał się minimalnie niecelny. W 15. minucie kolejna dobra akcja naszego zespołu i szansa Przemka Kiełcza - strzał w krótki róg dobrze obronił jednak bramkarz gospodarzy. Co nie udało się "Arunie", udało się kilka chwil później Matiemu Królikowi, który okazał się najsprytniejszy po rzucie rożnym i trafił głową na 1:0 !!! Po tej bramce inicjatywę przejęli Czarni - w 22. minucie mieli dwie dobre sytuacje, najpierw po rzucie rożnym, a chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, jednak w tej minucie wynik nie uległ zmianie na korzyść gospodarzy, a prowadzenie podwyższyli podopieczni Imianowskiego ! Błąd obrońców wykorzystał Mateusz Tetłak, który wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnie posłał piłkę do bramki !!! Przed przerwą przycisnęli jeszcze gospodarze, ale dobre interwencje zanotował w tym okresie Czarek Deryński. Gdy wydawało się, że do przerwy wynik się nie zmieni, to w 44. minucie sędzia podyktował dość kontrowersyjną "11" dla Jelcza, którą pewnie na bramkę zamienił egzekutor. Tak więc po pierwszej części gry wynik brzmiał 1:2 dla KS Żórawina. 

Po przerwie więcej z gry mieli gospodarze, ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje bramkowe. W 60. minucie świetne indywidualne wejście bocznym sektorem Tomka Goszcza i doskonałe wrzucenie piłki w pole karne na nogę Przemka Kiełcza, który oddaje dobre uderzenie, ale jeszcze lepiej w tej sytuacji był ustawiony bramkarz gospodarzy i efektownie obronił strzał "Aruny". Ok. 60 minuty zagranie za linię naszych obrońców do "ścinającego" w pole karne skrzydłowego Czarnych, który zagrywa piłkę wzdłuż bramki, gdzie na zamknięciu czekał już napastnik gospodarzy i w łatwiej sytuacji się nie pomylił - wynik 2:2 ! W 70. minucie doskonałe dogranie Kamila Kaczmarka w pole karne, które przechodzi wszystkich obrońców i trafia pod nogi Mateusza Tetłaka, który strzela obok bramkarza i tym samym wychodzimy na prowadzenie 2:3 !!! 5. minut później powinno być 3:3, ale świetną, instynktowną obroną nogą, popisał się Czarek Deryński i uratował nasz zespół przed stratą kolejnej bramki. Jelcz próbował jeszcze zmienić niekorzystny dla sobie wynik, ale dobrze w tym okresie spisywali się wszyscy nasi zawodnicy zaciekle broniąc dostępu do bramki. Marzenia gospodarzy o jakiejkolwiek zdobyczy rozwiał w 89. minucie Przemek Kiełcz, którego uruchomił długim zagraniem... bramkarz Czarek Deryński. Nasz goalkeeper wykonał podanie na połowę przeciwnika, którego próżno szukać na boiskach wyższych klas rozgrywkowych. "Aruna" zobaczył wysuniętego bramkarza i pokonał go "lobem" z 25 metrów - wynik 2:4 !!!

3 punkty na ciężkim terenie to świetny wynik, ale trzeba oddać, że tego dnia nasza drużyna zagrała bardzo przyzwoite zawody. Na wyróżnienie zasługują Mateusz Tetłak i Mateusz Królik w formacji ofensywnej oraz Kuba Stachowski i Jerzy Kruc, którzy skutecznie zatrzymali dziesiątki ataków gospodarzy. Dobry występ na swoim koncie zapisał również w bramce Cezary Deryński. 

Kolejny mecz podopiecznych trenera Jacka Imianowskiego już za tydzień - tym razem reprezentacja Żórawiny wybierze się do Skokowej na mecz z tamtejszym Dolpaszem. Więcej informacji dotyczących tego wydarzenia już w najbliższym czasie.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości